Czynniki pokarmowe prowokujące migrenę. Co jeść, a czego unikać, żeby nie zwariować?
Czy czekolada powoduje napad migreny? Czy migrena zawsze pojawia się po alkoholu? I jak to jest z tą kawą? Te pytania często nurtują moich pacjentów. Przyjrzyjmy się, które czynniki pokarmowe faktycznie mogą wywoływać migrenę, a które produkty niesłusznie cieszą się złą sławą.
Czynniki wywołujące migrenę
Każda osoba z migreną wie, że są takie okoliczności, które sprzyjają wystąpieniu u niej bólu głowy. Są to czynniki spustowe migreny, czyli tak zwane „triggery”, albo inaczej „wyzwalacze migreny”, które mogą wywołać napad migreny u podatnych na nie osób.
Do najczęstszych czynników prowokujących migrenę należą:
- stres,
- zmiany hormonalne,
- zmiany pogodowe,
- jasne światło,
- hałas,
- ostre zapachy.
Migrenę prowokować mogą również czynniki pokarmowe. Wiedzę na temat produktów wywołujących migrenę czerpiemy z relacji pacjentów oraz starannie zaplanowanych badań. Te ostatnie mają na celu określenie, jak często dany czynnik pokarmowy może być przyczyną migreny u pewnej grupy osób.
Produkty pokarmowe jako „triggery” migreny
Do produktów pokarmowych, które mogą prowokować wystąpienie napadu migreny, należy aż 30 substancji. Najczęściej wymieniane są:
- sery pleśniowe,
- orzechy,
- czekolada,
- owoce cytrusowe.
Jeśli któryś z tych produktów jest prowokujący, to do napadu migreny dojdzie nie później niż w ciągu 48 godzin po jego spożyciu. Zazwyczaj jest to jednak godzina lub kilka godzin. Dobra wiadomość jest taka, że na większość z tych pokarmów przeważająca część migreników NIE odpowie migreną.
Ciekawe wnioski płyną z badań ankietowych, w których pytano o zależność pomiędzy zjedzeniem określonego produktu a wystąpieniem migreny. Okazało się, że związek między migreną a zjedzeniem owoców cytrusowych podało tylko 0-5% osób, serów 0-18% osób, innych niż ser produktów mlecznych 2% osób, jajek 2-7% osób. Zależność napadu migreny od zjedzenia orzechów podaje zaledwie 1,5% osób.
Wyniki badań na temat wpływu potraw zawierających glutaminian sodu, azotyny lub aspartam są dość sprzeczne i nie pozwalają na wyciągnięcie jednoznacznych wniosków co do możliwości wywołania przez nie migreny.
Warto również wspomnieć, że pokarm, który był prawdopodobną przyczyną pojedynczego napadu migreny, nie musi powodować jej za każdym razem.
Kofeina – lek czy trucizna w migrenie?
Nieco inaczej ma się sytuacja z używkami, takimi jak alkohol i kofeina. Badania populacyjne pokazują, że migrena częściej występuje u osób dorosłych i nastolatków często spożywających kawę.
Wypicie kawy aktywuje migrenę u 0-15% badanych osób.
Wpływ zbyt częstego picia kawy jest jednak większy, niż gdyby wziąć pod uwagę jedynie jej efekt indukujący (wyzwalający) migrenę. Nadmiar kofeiny w codziennej diecie jest czynnikiem ryzyka przekształcenia migreny epizodycznej w migrenę przewlekłą.
Również nagła abstynencja w piciu kawy z dużym prawdopodobieństwem wywoła migrenę. Jest to jedna ze składowych tak zwanej migreny weekendowej. Śpiąc dłużej, pomijamy poranną kawę, co odbija się potem niekorzystnie na funkcjonowaniu naszego organizmu przyzwyczajonego do dawki kofeiny o określonej godzinie i… wstajemy już z migreną.
Jednak kawa ma również wiele właściwości prozdrowotnych i nie ma powodu, żeby osoby cierpiące na migrenę rezygnowały z niej całkowicie. Sama kofeina ma działanie przeciwbólowe i z tego względu jest częstym dodatkiem do leków stosowanych w napadzie migreny.
Więcej na temat wpływu kofeiny na migrenę oraz bezpiecznej dziennej dawki kawy możecie przeczytać w moim artykule „Kawa w migrenie – pić, czy nie pić – oto jest pytanie” na portalu migrenowcy.pl.
Alkohol – czy migrenę wywołuje tylko czerwone wino?
Sytuacja podobnie ma się z alkoholem. Częste spożywanie alkoholu sprzyja występowaniu migreny przewlekłej. Alkohol może dodatkowo indukować napad migreny u osób podatnych na ten czynnik, co potwierdza aż 18-76% migreników. Przoduje w tym oczywiście czerwone wino,ale również inne rodzaje alkoholu mogą wywołać migrenę.
Udowodniono, że jeśli ktoś jest wrażliwy na „trigger”, jakim jest czerwone wino, to wyższe jest prawdopodobieństwo, że będzie również nadwrażliwy na ser, czekoladę i owoce cytrusowe.
Czekolada – szkodzi czy pomaga?
Chociaż czekolada jest powszechnie uznawana za czynnik wywołujący napady migreny, to taka sytuacja zdarza się dużo rzadziej, niż się wydaje. Czekolada ma też wiele zalet, z których migrenowcy nie muszą rezygnować. Jeśli chcielibyście dowiedzieć się, dlaczego osoby z migreną konsumują więcej czekolady niż inni ludzie oraz jakie są dobroczynne walory czekolady, zapraszam do lektury mojego artykułu „Czy czekolada wywołuje napad migreny?„.
Lody i zimne napoje a migrena
Skoro już przy słodyczach jesteśmy, wspomnijmy, że lody, oraz inne zimne substancje – takie jak zimne napoje i kostki lodu – mogą aktywować napad migreny. Taka sytuacja może okazjonalnie zdarzać się nawet u 50% osób cierpiących na migrenę.
Prawdopodobnie powodem wyzwolenia napadu migreny jest wpływ zimna na naczynia krwionośne głowy. Pod wpływem zimna naczynia najpierw się kurczą, a następnie rozkurczają, co może prowadzić do aktywacji bólu głowy.
Głód i odwodnienie prowokują migrenę
Głód i odwodnienie są bardzo mocno związane z prowokowaniem napadu migreny. Nieregularne posiłki i towarzyszący im okresowy spadek poziomu glukozy we krwi aktywuje ból głowy aż u 40-82% osób chorych na migrenę.
Najbardziej podatne na ten czynnik są kobiety i nastoletnie dziewczyny. W badaniach eksperymentalnych potwierdzono, że głód może zainicjować mechanizmy powstawania migreny w komórkach nerwowych mózgu, prowadząc następnie do wystąpienia migrenowego bólu głowy.
Aż 31-91% osób podaje odwodnienie jako czynnik aktywujący migrenę. Z kolei zwiększony pobór płynów w trakcie napadu migreny skraca długość jego trwania i intensywność bólu. Obserwowano nawet ustąpienie napadu migreny, jeśli podanie płynów występowało odpowiednio szybko w trakcie rozpoczynającego się ataku.
Picie wody w trakcie rozwiniętego już napadu migreny może być jednak znacznie utrudnione przez towarzyszące mu nudności i wymioty. Dlatego bardzo ważne jest przyjmowanie płynów w regularnych odstępach czasu i w ciągu całego dnia. Jest to istotne zwłaszcza w czasie upału, przebywania w ciepłych pomieszczeniach i w sezonie grzewczym. Zapotrzebowanie na wodę w organizmie staje się wtedy jeszcze większe.
Szkodliwe produkty czy siła sugestii?
Znaczna część wiedzy na temat czynników dietetycznych wywołujących migrenę jest oparta na raportach dotyczących przeszłych napadów migreny. Ludzka wybiórcza pamięć oraz tendencja do znalezienia konkretnej przyczyny napadu może w tym wypadku wpływać negatywnie na wiarygodność wyników tak przeprowadzonych badań. Być może dlatego dane na temat działania wielu czynników są sprzeczne.
Okazuje się też, że pośród osób cierpiących na migrenę teoretyczna wiedza na temat czynników mogących wywołać napad migreny ma większy wpływ na ich zachowanie niż ich własne doświadczenie.
Z kolei relacje moich pacjentów wskazują, że u pewnej grupy osób migrenę powodować mogą również inne produkty, powszechnie nieuznawane za prowokujące, jak na przykład:
- papryczka chili,
- cebula,
- czosnek
- porzeczki
- chmiel
Z drugiej strony wiadomo też, że unikanie czynników prowokujących migrenę, może powodować rozwinięcie się jeszcze większej wrażliwości na nie. Całkowite wyeliminowanie tych produktów może zatem nie przynieść pożądanych skutków w postaci zmniejszenia ilości napadów migreny.
Produkty pokarmowe w migrenie – podsumowanie
- Nie ma żadnych dowodów na to, że dieta eliminacyjna ma pozytywny wpływ na przebieg migreny.
- Jeśli widzisz, że jakaś potrawa lub substancja Ci szkodzi, staraj się jej unikać. Aby to sprawdzić, konieczne może być kilkukrotne jej spożycie w odstępach dłuższych niż 3 dni. Jeśli to możliwe, nie eliminuj jej z diety całkowicie, ponieważ w ten sposób może rozwinąć się u Ciebie jeszcze większa nadwrażliwość na nią.
- Dbaj oodpowiednie nawodnienie w ciągu dnia i regularne posiłki.
- Alkohol i kofeinę stosuj w umiarkowanych ilościach.
- Ogranicz spożycie cukrów prostych i zadbaj o to, by Twoja dieta była bogata w kwasy omega-3 (więcej o diecie rekomendowanej w migrenie możesz przeczytać artykule „Dieta w migrenie”).
Jak mawiał Marek Tulliusz Cyceron,pisarz, mówca i polityk Starożytnego Rzymu: Usus magister est optimus – doświadczenie jest najlepszym nauczycielem.
Dr n. med Ewa Czapińska-Ciepiela
Źródła naukowe:
[1] Nowaczewska M., Wiciński M., Kaźmierczak W.: The Ambiguous Role of Caffeine in Migraine Headache: From Trigger to Treatment. Nutrients, 2020; 12: ;
[2] Nowaczewska M., Wiciński M., Kaźmierczak W., Kaźmierczak H.: To Eat or Not to Eat: A Review of the Relationship between Chocolate and Migraines. Nutrients, 2020; 12: ;
[3] Razeghi Jahromi S., Ghorbani Z., Martelletti P., Lampl C., Togha M., School of Advanced Studies of the European Headache Federation (EHF-SAS): Association of diet and headache. J Headache Pain, 2019; 20: 106;
[4] Rockett F.C., de Oliveira V.R., Castro K., Chaves M.L.F., Perla A. da S., Perry I.D.S.: Dietary aspects of migraine trigger factors. Nutr Rev, 2012; 70: 337–356;